Artsfera MNK!

Kwiaty Paproci Environment Mystery

Instalacja 'Mystery' Kwiaty Paproci w Hotelu Cracovia

 

Przeszklony, lekki parter, elewacja z szachownicowo ułożonych płaszczyzn aluminium i szkła. 

Złote kostki, marmury, ceramika, mozaiki. Dalej odczuwalne echa blichtru, luksusu i sławy. I wszechobecny tu modernizm lat 60, wyróżniający się na tle krakowskiej architektury. 

Hotel Cracovia. 

Jakby czas stanął w miejscu. Zadaszone wejście, schody, lada recepcji, pokój kierownika recepcji, a w nim environment „Mystery” Kwiatów Paproci. Jak to brzmi!

Instalacja Mystery Kwiaty Paproci w MNK
wystawa Kwiatów Paproci w hotelu cracovia w krakowie

Ale od początku. Od tego lata Muzeum Narodowe w Krakowie otworzyło w ogrodzie Hotelu Cracovia ARTSFERĘ – kolejny kulturalny przystanek, jako zupełnie nowy format plenerowy. Lokalizacja wyjątkowa – widok na Kopiec Kościuszki, Muzeum i Hotel. Wydarzenia interesujące – spotkania, koncerty, kino plenerowe, imprezy, warsztaty. No i zwieńczenie sezonu – HYDE PARK SZTUKI, czyli specjalna inicjatywa mająca na celu promocję sztuki współczesnej. I my, Kwiaty Paproci – Adrianna Gajdziszewska i Piotr Kolanko, mieliśmy okazję zaprezentować swoją twórczość.

Do wydarzenia zostało zaproszonych jeszcze ośmiu innych twórców wizualnych: Hanna Kur z emocjonalnym i szczerym, covidowym malarstwem, Angelika Wojas z performatywnym muralem efemerycznym, Katarzyna Boguszewska z delikatnym malarstwem, Michał Krzemiński z syntetycznymi płótnami figuratywnymi, Sebastian Bożek z projektem mozaikowo-malarskim podejmującym problematykę Hotelu Cracovia, Roma Waszak z edukacyjno-uwrażliwiającą instalacją malarską oraz Niezależny Klub Fotograficzny z przejmującym performancem „Onion Cries”. Finałem wydarzenia było spotkanie z artystami na scenie oraz koncerty: Michała Wójcika i Artura Setlaka. W Sali mozaikowej odbył się koncert Patrick the Pan w ramach WhoMan Session.

 

My w osobnym, przeszklonym pomieszczeniu zainstalowaliśmy nasz environment Mystery. Chcieliśmy stworzyć miejsce komplementarne, o określonej warstwie wizualnej oraz dźwiękowej. Praca składała się ze struktury tła (płótno 240 cm x 400 cm), muzyki i instalacji metalowych ustawionych przed obrazem.

Piotr, jako malarz podjął się niezwykłego formatu, zajmując powierzchnię ostatnio wypracowanymi formami abstrakcyjnymi, zdającymi się wynikać z eksperymentów malarskich i graficznych, bazujących niejako na graficiarskiej, indywidualnej ekspresji. Na podstawie warstwy malarskiej, powstały stalowe formy rzeźbiarskie Adrianny; bardzo intuicyjne, tworzone z transformowanych płaskich form geometrycznych, rosnących w trójwymiar. Te pokryte zostały znów warstwą abstrakcji Piotra. Zestawienie tych elementów, gdzie formy przestrzenne ukrywają się w materii tła, przenikają się wzajemnie, wynikają wprost z tła lub siebie tworzą jedno środowisko. Mogą być interpretowane jako wyjście, transgresje tła do kolejnego wymiaru. 

Celem było wytworzenie innego świata, innej rzeczywistości, w której może zaistnieć życie; środowiska, które jest abstrakcyjne nowe i zupełnie niepoznane, a jednocześnie ma konotacje z formami znanymi ze świata (takimi jak skały, kojarzące się kształty, podłoże…). To sposób generacji życia – formy oddziałują na siebie. Ważny staje się tu moment przemieszczania się człowieka w przestrzeni instalacji – zmienia się tu odbiór całości – formy tworzą w naszej percepcji nowe kompozycje, ich tekstury nachodzą na siebie i tworzą nowe jakości. Sama tekstura jest wartością o pewnej amplitudzie (minimum-maksimum), która występuje od bieli do czerni. Między nimi rodzą się fenomeny – np. formy szarości, błękitów. Całości dopełnia warstwa muzyczna Adrianny – nagrana w warsztacie, faktycznym i realnym, brutalnym i abstrakcyjnym środowisku twórczym, mixowana w stronę ambientu ściśle nawiązuje do zmieniających się form kompozycji. Tworzy atmosferę powstawania i wspomnianej transgresji form.